Ojciec Tadeusz Rydzyk wysyła te sygnały dwiema ścieżkami: przez Zbigniewa Sulatyckiego, jego bliskiego współpracownika i wiceministra gospodarki morskiej w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, oraz przez Jana Olszewskiego, doradcę głowy państwa do spraw politycznych. Ale groźby pobrzmiewają też w bezpośrednich rozmowach redemptorysty z politykami PiS. – Mówi o tym bardzo dosadnie i z pełną świadomością, że relacje z tych rozmów dotrą do pałacu – twierdzi jeden z naszych informatorów. Jego zdaniem ostentacja Rydzyka jest obliczona na wymuszenie na prezydencie gestów poparcia dla Torunia.
| MIK
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.