Nocny marek pustoszący lodówkę, gdy reszta rodziny śpi, nadwagę ma jak w banku. Dotychczas recepta na zdrowie i szczupłą sylwetkę brzmiała: jedz mniej, ćwicz więcej. Teraz specjaliści od żywienia dodają jeszcze jedno zalecenie: jedz o właściwej porze dnia! Pożywianie się w czasie, gdy nasze ciało chce spać, jest jednym z czynników powodujących tycie – dowiedli naukowcy z Northwestern University w Stanach Zjednoczonych.
To, w jaki sposób ludzie obrastają w dodatkowe kilogramy, jest skomplikowanym procesem, a nie tylko prostym bilansem kalorii w rubrykach „przychód" i „rozchód". O szczupłej sylwetce decyduje zarządzanie zasobami energii przez organizm, a na tym polu pierwsze skrzypce gra zegar biologiczny. Właśnie on decyduje o tym, kiedy odczuwamy głód, kiedy jesteśmy aktywni, a kiedy odpoczywamy. Profesor Fred Turek z Center for Sleep and Circadian Biology uważa, że gdyby wszyscy Amerykanie jedli o właściwych porach dnia, epidemia otyłości w tym kraju nie przybierałaby tak katastrofalnych rozmiarów. Do takich wniosków doprowadziły go obserwacje osób pracujących na zmiany, którzy zwykle mają nadwagę. Nietypowe godziny pracy zmuszają je do posiłków w czasie, który kłóci się z naturalnym rytmem dobowym organizmu.
Więcej możesz przeczytać w 38/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.