Sztokholm płonie
Przez cały ubiegły tydzień na zamieszkanych przez imigrantów przedmieściach Sztokholmu trwały zamieszki. Tłum podpalał samochody, szkoły, komisariat policji. Całe kwartały zamieniały się w pola bitwy między policjantami a uzbrojonymi w kamienie młodymi ludźmi. Rozruchy wybuchły po tym, jak w dzielnicy Husby policja zastrzeliła mężczyznę uzbrojonego w nóż. Policjanci twierdzą, że działali w obronie własnej. Imigranci stanową 15 proc. szwedzkiego społeczeństwa. Badania pokazują, że bezrobocie wśród nich jest kilkukrotnie wyższe niż wśród rodowitych Szwedów. Poprzednie niepokoje wybuchły pięć lat temu w Malmö po zamknięciu lokalnego domu kultury muzułmańskiej. MJ
Uciec przed demokracją
Żydzi trzymają w garści banki, telewizję, wszystko – twierdzą przedstawiciele Jobbiku. Zapowiadają, że wkrótce z bronią w ręku wystąpią w obronie wolności i rasy. W pogrążonym w kryzysie kraju takie hasła zyskują coraz większe poparcie. Reporterzy z Francji dociekają, dlaczego w kraju, który w 1989 r. był ostoją demokracji, coraz głośniej brzmią hasła nazistowskie. Z cyklu „Czy świat oszalał?”: „Patriotyzm po węgiersku”, reż. Lucas Menget, Antoine Morel, premiera w poniedziałek 27 maja TVP 2, godz. 23.45. EB
Człowiek z żelaza
Miałem wtedy 31 lat i wiedziałem, że to, co właśnie robię, jest najważniejszą rzeczą w moim życiu – powiedział w piątek marszałek Bogdan Borusewicz o strajku w Stoczni Gdańskiej w sierpniu 1980 r. Borusewicz zabrał głos na temat strajku po raz pierwszy, odkąd „Wprost” opublikował wywiad z Henryką Krzywonos, w którym legendarna tramwajarka stwierdziła, że to właśnie on był mózgiem wydarzeń. Krzywonos powiedziała: – To nie Wałęsa był przywódcą strajku. Nieujawnionym przywódcą był Bogdan Borusewicz. Te słowa wywołały burzę w mediach i rozwścieczyły Lecha Wałęsę. – Ja ten strajk przygotowałem, podjąłem decyzję o jego przeprowadzeniu, także namówiłem Lecha, by w ten strajk wszedł – potwierdził Borusewicz i zapewnił, że w żadne wojny, dywagacje, rozstrząsania wdawać się nie będzie. I na zaczepki Wałęsy, sugestie, że „Borsuk” był agentem, nie chciał odpowiadać. – Dla mnie temat jest zamknięty – powiedział stanowczo. Łatwo powiedzieć, bo o nim film już powstał. 30 lat temu Wajda zrobił „Człowieka z żelaza”, którego Borusewicz był pierwowzorem. „Wałęsę” wciąż przemontowuje. MR
GrandFront 2012
„Wprost” zdobył pierwsze miejsce w prestiżowym konkursie Grand- Front 2012 na okładkę roku. Zaprojektowała ją dyrektor artystyczna tygodnika Anna Dyakowska, zdjęcie Macieja Stuhra wykonał Arek Markowicz, a gwiazda Dawida wyszła spod ręki sekretarza redakcji Piotra Witka. Do „Wprost” trafiła też druga nagroda w kategorii tygodniki opinii za okładkę z podtopionym Donaldem Tuskiem i tytułem „To nie my!”. IS
Świat polubił Niemców
Armia niemieckich dyplomatów i speców od wizerunku świętuje zwycięstwo. Według rankingu Country Ratings Poll Niemcy są najlepiej postrzeganym narodem świata. Agencja GlobeScan na zlecenie BBC przebadała 26 tys. osób z 25 krajów, które oceniały, czy wpływ 16 krajów oraz UE na świat jest „raczej pozytywny”, czy „raczej negatywny”. Najwięcej, bo aż 60 proc. badanych pozytywnie oceniło Niemcy. Według komentatorów wygrana Niemiec to duża zasługa Angeli Merkel, która została zresztą w tym roku najbardziej wpływową kobietą świata magazynu „Forbes”. GL
Wyszliśmy z tego z twarzą
Rozmawiała Bernadeta Waszkielewicz
Maszyna do cięcia kamieni amputowała 33-letniemu Grzegorzowi większą część twarzoczaszki, ale dzięki chirurgom z Centrum Onkologii w Gliwicach mężczyzna ma szansę normalnie żyć. Próba replantacji jego własnej twarzy się nie udała, więc lekarze poszukali dawcy. Wykonali pierwszy w Polsce przeszczep twarzy i zarazem pierwszy na świecie tzw. pilny, czyli ratujący życie. Jednocześnie wątroba i nerki dawcy leciały do Warszawy i Zabrza, gdzie dwa kolejne zespoły chirurgów przeszczepiały je równolegle innym chorym. Wielka operacja logistyczna.
27 godzin operacji, wiele czynności równoczesnych, poza powłoką twarzy przeszczep kości szczękowych, podniebienie... Jak to się w ogóle udało?
To był 25. przeszczep twarzy na świecie, jeden z najrozleglejszych i najbardziej złożonych. Wykonywało go 11 chirurgów, do tego zespoły anestezjologów, pielęgniarki, instrumentariuszki. Rozpisane wcześniej scenariusze w trakcie musieliśmy zmieniać. Ale jesteśmy zespołem zgranym i głównie dzięki temu się udało.
Zabieg był pilny, ale Grzegorz nie przypadkiem trafił do was?
Nie. Wykonaliśmy już 1,6 tys. zabiegów z łączeniem naczyń, nerwów, mikrochirurgii rekonstrukcyjnej itp. A od kilku lat przygotowywaliśmy się do przeszczepu twarzy, mieliśmy wszelkie zgody, więc ćwiczyliśmy różne opcje na zwłokach. Ale chcieliśmy, żeby ten pierwszy zabieg był planowy. Ten nas zaskoczył. Także dlatego, że chcieliśmy na początek zrobić coś prostszego. Było mało czasu na ćwiczenie, zatem miejscami była to dla nas terra nova. Z punktu widzenia chirurgii przeszczep twarzy może był nawet prostszy od niektórych tzw. autotransplantacji, jak odtworzenia żuchwy z kości strzałkowej albo języka z uda. Każdy element zabiegu był nam więc znany, ale one nigdy nie wystąpiły razem w tak wielkiej i skomplikowanej puli. Musieliśmy się też zmierzyć ze splotem czynników: kilka zespołów ludzi, dawca i biorca, transport, zgranie logistyczne, czasowe. Wyszliśmy z tego, nomen omen, z twarzą. Przynajmniej na razie.
Człowiek po takim przeszczepie może żyć normalnie?
Taka była idea zabiegu, by uzyskać jak najlepszy efekt estetyczny, ale i funkcjonalny. Oczywiście pacjent będzie musiał do końca życia przyjmować leki immunosupresyjne [obniżające odporność, żeby organizm nie odrzucił przeszczepu jako ciała obcego – red.], lecz nie musi być do niczego podłączony. Może normalnie jeść, oddycha przez nos i usta, może pracować itd. Tego byśmy sobie życzyli. Zobaczymy, jak będzie za pół roku.
Top 7 wprost: najdroższe marki świata
1. Apple 603 mld zł
W ostatnim roku wartość firmy stworzonej przez Steve’a Jobbsa wzrosła o 1 proc. Niewiele, ale w rankingu BrandZ Apple jest niekwestionowanym liderem. Duży w tym udział speców od marketingu, którzy potrafili uczynić z iPhone- ’ów, iPadów oraz iPodów przedmioty kultu.
2. Google 370 mld zł
Larry Page i Siergiej Brin potrzebowali 14 lat, by stworzyć drugą najdroższą markę świata. To jedna z niewielu firm, których nazwy weszły do potocznego języka polskiego. Większość internautów googluje, sprawdza trasy dojazdu na Google Maps i ogląda wideo na YouTube.
3. IBM 367 mld zł
Jeden z najstarszych koncernów informatycznych – dwa lata temu obchodził stulecie istnienia. Mimo zaawansowanego wieku ma się świetnie. Dziś firma, obecna we wszystkich segmentach rynku informatycznego, koncentruje się na świadczeniu usług doradczych.
4. McDonald’s 294 mld zł
Największa na świecie sieć lokali serwujących hamburgery, frytki i koktajle mleczne. Codziennie w McDonaldach głód zaspokaja 68 mln ludzi – więcej niż mieszka we Francji. Sieć wciąż się rozrasta – teraz to ponad 38 tys. restauracji w 119 krajach.
5. Coca-Cola 255 mld zł
6. AT&T, 246 mld zł
7. Microsoft 227 mld zł
Źródło: ranking Brandz, Millward Brown Optimor
Czarne wesele
Dwadzieścia pięć tysięcy gości zjechało do Jerozolimy na ślub wnuka przywódcy dynastii chasydzkiej Bełz. Pan młody, 18-letni Szalom Rokeach, jako jedyny męski potomek rabina Bełzu w przyszłości przejmie w niej przywództwo. Ukraiński dziś Bełz był przed 1939 r. potężnym ośrodkiem tego odłamu judaizmu. Dziś większość wiernych mieszka w Jerozolimie i Nowym Jorku. Wybranką dziedzica jest rok starsza od niego Hannah Batya Penet. Zgodnie z ortodoksyjną tradycją twarz panny młodej pozostała ukryta pod welonem przez całą ceremonię. MJ
Czy w domu Olewnika zabito dziewczynę?
Czy Krzysztof Olewnik zginął, bo zamordowano w jego domu dziewczynę? Czy został oddany swoim oprawcom w zastaw? Czy rodzina mogła go uratować? Jacek Krupiński, wspólnik i najbliższy przyjaciel porwanego, przerywa milczenie. – Była taka sytuacja przed uprowadzeniem Krzyśka, że on kogoś do domu przyprowadzał. Myślałem, że to jest dziewczyna, żona gościa blisko spokrewnionego z Ireneuszem Piotrowskim, ksywa Bokserek, skazanym w sprawie Olewnika. Później stoczyła się dziewczyna totalnie. Mówiłem Krzyśkowi wielokrotnie, żeby z Drobina dziewczyn nie zapraszał, bo któraś da sobie zrobić dzieciaka i złapie go na alimenty. Ale wiem, że on zapraszał jakieś do domu, o których wstydził mi się powiedzieć. A jeżeli się wstydził, to były to dziewczyny, przed którymi ja go ostrzegałem. – Czyli pan zakłada, że wtedy rzeczywiście zabito dziewczynę? – Biorę to pod uwagę. Nie wiem, czy to była dziewczyna, ale duże prawdopodobieństwo, że taka dziewczyna mogła być wstawiona na wabika. – Na wabika? – Mogła skądś przyjechać, mógł ją zgarnąć, wcześniej znać, po prostu do niego przyjechała i potem to wszystko się stało.
WIĘCEJ W POLSACIE PLAY, EMISJA W ŚRODĘ, 29 MAJA, GODZ. 21.30
Polacy zakochują się szybko i często
Zbadań portalu C-Date.pl wynika, że 15 proc. Polaków przyznaje, że trudno im nie zaangażować się w związek z kimś, z kim zaiskrzyło w sypialni. Co dziesiąty Polak przyznaje, że jego niezobowiązująca znajomość z seksualnej zmieniła się w trwały związek. Prawie połowie Polaków do zaangażowania się uczuciowo w relację wystarczy od dwóch do pięciu randek, a jedna czwarta z nich wierzy w miłość od pierwszego wejrzenia. Łatwiej zakochują się mężczyźni niż kobiety. Do zaangażowania emocjonalnego po pierwszym spotkaniu przyznaje się jedna trzecia ankietowanych mężczyzn i 19 proc. badanych kobiet. Co ciekawe, skłonność do szybkiego zaangażowania mija z wiekiem. Najłatwiej zakochują się Polacy między 20. a 30. rokiem życia. 53 proc. badanych z tej grupy do zakochania się wystarczy już od dwóch do pięciu randek, a 26 proc. z nich zakochuje się już po jednym spotkaniu. Wśród badanych między 30. a 49. rokiem życia takich osób było odpowiednio 45 i 23 proc. Kwestia zaangażowania to jednak nie romantyzm i wielkie uniesienia, tylko czysta biologia i działanie hormonów. Seks aktywizuje ośrodki w mózgu, które odpowiadają za wywołanie poczucia euforii i emocje, a te z kolei wpływają na powstanie uczucia przywiązania. Dlatego nawet niezobowiązujące jednorazowe znajomości mogą stać się zaczątkiem trwałego związku. IS
Szczęśliwy powrót
Za tydzień „Wprost” będzie można kupić z filmem „Szczęśliwy powrót” na DVD. W ciepłym pełnym humoru filmie Neil Burger (reżyser m.in. „Iluzjonisty”) opowiada o wspólnej podróży trojga żołnierzy, którzy wracają do domów po misji w Iraku. O ich nadziejach, planach na przyszłość. W rolach głównych wystąpili – Rachel McAdams, Tim Robbins i Michael Peña. KK
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.