Pogrzeb małego druczku
Koniec reklam kredytów za 0 zł, gwarancji najmniejszych rat na rynku i najniższego oprocentowania. Ministerstwo Finansów wspólnie z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów pracują nad nowymi przepisami regulującymi, w jaki sposób instytucje finansowe będą mogły reklamować swoje produkty w radiu i telewizji. W praktyce oznacza to koniec drobnego druczku. Na takie zagrywki pozwalają obecne przepisy. I chociaż Komisja Nadzoru Finansowego sprawę monitoruje i wysyła listy z zastrzeżeniami do nachalnie reklamujących się banków, to na niewiele się to zdaje. Nowa ustawa może problem niejasnych bankowych reklam rozwiązać raz na zawsze. Jeżeli jakiś bank przeznaczy 15 sekund w reklamie na chwalenie się niskim oprocentowaniem, to tyle samo czasu będzie musiał poświęcić na informacje o całkowitym koszcie kredytu i realnej rocznej stopie oprocentowania, czyli takie, których instytucje finansowe wolałyby w reklamach nie eksponować.
Facebook leczy
3 mld dolarów na badania medyczne chcą w ciągu dekady przeznaczyć założyciel Facebooka Mark Zuckerberg i jego żona Priscilla Chan. Małżeństwo oświadczyło, że w ten sposób chce zapobiec wszystkim chorobom do końca wieku i wyleczyć je. Na konferencji prasowej w ubiegłą środę Zuckerberg powiedział, że teraz 50 razy więcej pieniędzy wydaje się na leczenie chorych ludzi niż zapobieganie chorobom. I że to wreszcie musi się zmienić. Jak na razie fundacja Priscilli i Marka ze- brała 600 mln dolarów na budowę nowego centrum badawczego. W Biohub mają pracować inżynierowie, biolodzy, chemicy i informatycy.
Odchudzanie delikatesów
Nawet 1321 pracowników może zwolnić sieć delikatesów Alma. To pokłosie problemów, które trapią giełdową spółkę już od miesięcy. Media donosiły o wielkich wyprzedażach, pustych półkach w sklepach, problemach z dostawcami i płatnościami. W ciągu roku kurs akcji Almy spadł o ponad 70 proc. Sieć szukała inwestora, który mógłby spółce pomóc, ale teraz zaczęła leczyć się sama. W krakowskim sądzie wylądował wniosek o otwarcie postępowania sanacyjnego. W ciągu 30 dni powinien pojawić się plan restrukturyzacji spółki. Sieć obecnie liczy 50 sklepów. Wiadomo, że duża część z nich zostanie albo zmniejszona, albo zamknięta. Będą też zwolnienia grupowe oraz rozmowy z dostawcami. Miejmy nadzieję, że to Almie pomoże, bo jej bankructwo byłoby smutną ilustracją tego, jak to polskiego bogacącego się społeczeństwa nie stać nawet na odrobinę luksusu.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.