Smukłe zaskoczenie
Ten monitor można chyba zakwalifikować do tworzącej się właśnie kategorii monitorów stylowych, o dobrych parametrach i tanich – czyli rzeczy, które w świecie technologii nie zawsze występują razem. Philips 245C7QJSB jest bardzo lekki, cienki i ma charakterystyczną aluminiową nóżkę, przypominającą odrobinę kurzy pazur. Ramka wokół panelu ma grubość 2,5 mm, na dole ekranu umieszczono jeszcze pasek mierzący 9 mm. W zasadzie, patrząc na niego, widzimy wyłącznie ekran. Ma 24-calowy panel IPS, rozdzielczość Full HD, dwa złącza – HDMI i Display Port, technologię Ultra-Wide Colour (poprawiającą kolory) oraz Flicker-free (który ogranicza zmęczenie oczu podczas dłuższej pracy). Sterowanie jego funkcjami jest proste, z tyłu ma joystick, którym poruszamy się po menu monitora. Brakuje głośników i to jest chyba jedyny mankament, bo zadziwiająca – jak na Philipsa – jest cena tego urządzenia – ok. 970 zł.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.