Kochani, chciałabym wam oficjalnie potwierdzić, że zagram w kolejnej części »Pitbulla«! Pojawię się na wielkim ekranie w roli kobiety mafii, do której kontrakt podpisałam w sierpniu 2016 r.! Bardzo mi przykro, że reżyser Patryk Vega nie dogadał się z produkcją finalnie. Mam jednak nadzieję, że z nowym reżyserem złapię – podobnie jak z Patrykiem – superchemię. Już nie mogę się doczekać!” – ogłosiła w lutym tego roku Dorota Rabczewska. Ale Doda zapomniała wtedy wspomnieć o jeszcze jednej ważnej rzeczy. Oprócz tego, że w nowym „Pitbullu” zagra, będzie go też produkować. Według informacji, do których dotarł „Wprost”, znana piosenkarka stała się jednym ze wspólników w spółce Ent One Investments, która do tej pory wyprodukowała m.in. dwie ostatnie części „Pitbulla”. Jeszcze do marca tego roku połowę udziałów w tej spółce miał Patryk Vega, twórca i reżyser „Pitbulla”. Drugie tyle – producent Emil Stępień. Dzisiaj wiadomo, że udziały po Vedze objęła Doda. Gwiazda nazywa Emila Stępnia swoim partnerem biznesowym, chociaż artystyczny światek huczy, że oprócz wspólnego interesu połączyło ich też uczucie.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.