KSIĄŻKI BYŁY OBECNE W MOIM ŻYCIU OD NAJMŁODSZYCH LAT.
Kilka dekad temu rodzice czytali mi wyłącznie klasykę: Andersena, wiersze Brzechwy, Tuwima czy Konopnicką. Jako młody chłopak miałem ogromny sentyment do Sławomira Mrożka, nawet na egzamin wstępny do Szkoły Teatralnej w Warszawie przygotowałem jego opowiadanie. To od niego nauczyłem się dystansu do rzeczywistości oraz humoru. Potem był etap Gombrowiczowski, przeczytałem wszystko, a na temat Witolda Gombrowicza napisałem pracę magisterską. Zawsze czytam książki mojego ojca. Kiedyś czytałem dużo opowiadań Marka Nowakowskiego. Gdybym tylko mógł, z chęcią nadrabiałbym zaległości w czytaniu literatury polskiej i światowej, dlatego coraz częściej ratuję się audiobookami. Obecnie słucham „Idioty” Fiodora Dostojewskiego, w wykonaniu Wojciecha Pszoniaka. Z literatury współczesnej polecam „#Wstydź Się!” amerykańskiego dziennikarza Jona Ronsona. Znakomicie opisał szaleństwo świata wirtualnego.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.