Po kancelarii premiera krążą ludzie z kartonami, ale nie są to świąteczne paczki. Wraz ze zmianą szefa rządu zmieniają się właściciele poszczególnych gabinetów. Meblują się dwie ekipy: partyjna, z nadania PiS, i ta, która stanowi realne najbliższe zaplecze nowego premiera. Pierwsza jest widoczna i zostaje oficjalnie zaprezentowana. Jej trzon stanowią posłowie z komisji śledczej ds. Amber Gold – nowa rzecznik rządu Joanna Kopcińska i szef gabinetu politycznego premiera Marek Suski. Dla Kopcińskiej – lekarki z Łodzi – to dopiero pierwsza kadencja w Sejmie. Złożyła raptem osiem interpelacji, jest wiceszefową sejmowej komisji zdrowia, ale medialnie zaistniała właśnie w komisji śledczej. – Mocny front partyjny – mówi Bartosz Arłukowicz (PO). – Zawsze staje w klasycznych szarżach pis-owskich, składa liczne podziękowania dla ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła, wspierała go nawet przy okazji protestu rezydentów. Ale prywatnie to sympatyczna osoba – podsumowuje przewodniczący sejmowej komisji zdrowia. W 2010 r. Kopcińska bez powodzenia kandydowała z list PO do samorządu. Radną została dopiero rok później, po tym jak zwolnił się mandat innego radnego. Kiedy lokalna Platforma się podzieliła, przeszła do PiS i w ostatnich wyborach kandydowała na prezydenta Łodzi. Uzyskała ponad 22 proc., jednak przegrała z Hanną Zdanowską z PO już w pierwszej turze. Zdaniem niektórych naszych rozmówców posada rzecznika rządu ma ją wypromować przed kolejnym starciem ze Zdanowską, w jesiennych wyborach samorządowych. PiS zależy bowiem, żeby odbić Platformie duże miasta. O pozycji Kopcińskiej w KPRM może świadczyć już pierwsza konferencja premiera z jej udziałem. Szybko dochodzi do zgrzytu. Kiedy nowa rzecznik usiłuje zakończyć konferencję, „bo było już pięć pytań”, Morawiecki niecierpliwie macha ręką i sam odpowiada na pytanie stacji TVN. Drobny gest, ale pokazuje, kto tu ustala zasady komunikacji. Nie jest to pani rzecznik. Kto więc naprawdę zajmie się komunikacją premiera? To jedno z najciekawszych pytań dotyczących jego najbliższego otoczenia. – Oczywiście to jego staff z Ministerstwa Rozwoju i wspierający go PR-owcy z biznesu – przyznaje jeden z naszych rozmówców dobrze zorientowany w sytuacji w KPRM.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.