Andrzej Lubin
Spójrzmy na kolej oczami pasażera. Oto na peron pierwszy efektownie wjeżdża pendolino, czyli Express InterCity Premium. Na torze obok melduje się Express InterCity. To marki spółki PKP Intercity, realizującej połączenia dalekobieżne, także składami znakowanymi jako InterCity oraz TLK. Od stycznia do października PKP IC przewiozła blisko 36 mln osób, notuje wzrosty. Na peron drugi wjeżdża zmodernizowany skład POLREGIO. To marka handlowa Przewozów Regionalnych, największego kolejowego przewoźnika w kraju (ok. 67 mln pasażerów w okresie I-X). Peron 3 opanowały szynobusy przewoźników samorządowych, takich jak Koleje Mazowieckie (drugi przewoźnik w kraju, blisko 52 mln pasażerów). Wreszcie peron 4, mniej oblężony. Tu można wsiąść do składu Arrivy RP, należącej do Deutsche Bahn. Spory wybór, czasami pasażerom trudno się połapać, do czyjego pociągu wsiadają.
A może warto ograniczyć liczbę przewoźników? Albo – wręcz przeciwnie? Przyszłość rynku kolejowego w Polsce, przede wszystkim pasażerskiego, była tematem debaty zorganizowanej w grudniu w redakcji „Wprost”. Wzięli w niej udział Władysław Szczepkowski, pełnomocnik zarządu PKP ds. korporacyjnych oraz Adrian Furgalski, wiceprezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR, znany ekspert kolejowy. Dyskusję prowadził redaktor naczelny „Wprost” Jacek Pochłopień, prywatnie miłośnik kolei oraz transportu w ogóle.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.