Pan Blachowski z Pruszkowa, ksywa Blacha (Robert Więckiewicz), to skruszony gangster, który żyje w luksusach i odosobnieniu, bo jest świadkiem koronnym. Gawędzi z nim dziennikarz Kruk (Paweł Małaszyński), który szuka pomsty za zabitą żonę. Od samego początku wiemy, kto jest kim, więc suspensu jest tu tyle, co w paczce pampersów. Reżyserski duet, kręcący na co dzień serial "Na wspólnej", przeniósł z małego ekranu na duży pustosłowie, efekciarstwo i taniutki melodramatyzm. Jedyne przebłyski prawdziwego kina pojawiają się w scenie napadu na furgonetkę z pieniędzmi. Aż nie do wiary, że tak schematyczny scenariusz wyszedł spod ręki Wojciecha Tomczyka, który ma w dorobku świetnego "Oficera" czy "Norymbergę".
"Świadek koronny", reż. Jarosław Sypniewski i Jacek Filipiak, ITI Cinema
Więcej możesz przeczytać w 6/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.