Kariera kandydatki PiS na stanowisko rzecznika praw dziecka (RPD) – dr Agnieszki Dudzińskiej – była krótka, ale bardzo burzliwa. Na początku października Sejm nie przegłosował jej kandydatury. Dołożyli się do tego posłowie PiS. Część z nich głosowała przeciw, część wstrzymała się od głosu, spora grupa po prostu opuściła głosowanie. Wszystko rzekomo przez pomyłkę. Posłowie PiS mieli dać się zwieść słowom posłanki PO, która zmanipulowała wypowiedź Dudzińskiej tak, że wynikało z niej, że ta jest za eutanazją niepełnosprawnych dzieci. Dudzińska to znajoma i współpracownica rzeczniczki klubu PiS Beaty Mazurek i to ona forsowała jej kandydaturę. Po fatalnym głosowaniu wymogła na centrali partii powtórzenie procedury. Późnym wieczorem 22 października Sejm przyjął kandydaturę Dudzińskiej na stanowisko RPD. Pozostało czekać na zgodę Senatu. Głosowanie zaplanowano na piątek.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.