Pamięta pan takie zadanie ze szkoły – wyobraź sobie miasto przyszłości?
Pamiętam. Ale jestem z małej miejscowości, więc dla mnie już samo wyobrażanie sobie miasta to było coś. Nie pamiętam, jak poradziłem sobie z tym zadaniem, za to pamiętam, jak jakiś czas temu byliśmy na spotkaniu z młodzieżą w szkole zawodowej. Pokazałem tam kadr z popularnego filmu science-fiction z obrazem miasta. Okazuje się, że choć ta produkcja ma już swoje lata, nadal jest to supermiasto przyszłości i wciąż ta filmowa wizja się nie zmaterializowała, choć coraz bardziej staje się już rzeczywistością. Kiedy myślę o mieście przyszłości, to widzę je supernowoczesne, wygodne, gdzie niemal wszystko się dzieje automatycznie. To „inteligentne” miasto pełne rozwiązań z zakresu sztucznej inteligencji czy internetu rzeczy.
I kiedy ta przyszłość stanie się rzeczywistością?
Znacznie szybciej, niż nam się wydaje. Jesteśmy w momencie przełomowym. 5G, sztuczna inteligencja, internet rzeczy, big data – te technologie współgrające razem dają zupełnie nowe możliwości. Zastosowanie tego kompleksu rozwiązań w miastach w sposób wyraźny będzie wpływało na wszystkie obszary funkcjonowania. To już się dzieje. Urzeczywistnienie wizji miast przyszłości to perspektywa może nie kilkunastu miesięcy, ale z pewnością też nie kilkunastu lat.
Co trzeba zrobić, żeby się ta wizja urzeczywistniła?
Przede wszystkim zadbać o wzrost mocy obliczeniowej i ciągłe obniżanie kosztów transmisji danych – przyszłość oparta jest na szybkim przetwarzaniu danych. Ale kluczowa jest budowa infrastruktury, bo wszystko to nie zadziała bez dostępu do sieci – stawiamy tu na dwa obszary. Realizujemy największy w Europie program, dzięki któremu do światłowodu przyłączymy 2 mln gospodarstw domowych, dziś niemających dostępu do internetu. I żeby sobie wyobrazić skalę tego przedsięwzięcia, warto przypomnieć, że gdy z nim startowaliśmy, liczba gospodarstw domowych pozbawionych dostępu do szybkiego internetu wynosiła 5 mln, więc w 40 proc. uda nam się ten problem rozwiązać. To jest kluczowe, bo internet staje się dobrem tak oczywistym, powszechnym i niezbędnym jak prąd czy bieżąca woda. Inny projekt, który realizujemy, to granty dla gmin na budowę hotspotów. Dzięki nim mieszkańcy zyskają dostęp do darmowego internetu. Takich projektów mamy więcej. A wszystko po to, by obywatele mieli jak najszerszy dostęp do sieci.
A kiedy przyjdzie czas na 5G?
To kolejny etap. Mamy już wszystkie rozwiązania legislacyjne, na początku przyszłego roku Urząd Komunikacji Elektronicznej ogłosi aukcję na dystrybucję częstotliwości pod 5G, co oznacza, że zgodnie z planem w przyszłym roku co najmniej w jednym dużym mieście w Polsce sieć piątej generacji będzie już funkcjonowała. I to nie tak, jak dziś pilotażowo w Warszawie, ale normalnie – komercyjnie. Zgodnie z wymogami europejskimi do 2025 r. 5G powinno być dostępne we wszystkich dużych miastach i wzdłuż głównych szlaków komunikacyjnych. Sądzę, że stanie się to dużo wcześniej.
Co z innymi elementami rewolucji technologicznej?
Intensywnie nad nimi pracujemy. Kluczową kwestią jest udostępnianie danych. Bez nich nie można mówić o rozwijaniu internetu rzeczy czy sztucznej inteligencji. Największym wyzwaniem jest przygotowanie przepisów tak, by dane, nie tylko publiczne, były dostępne i dawały możliwość budowania nowoczesnych rozwiązań. Żyjemy w szczególnym momencie i musimy wykorzystać szansę, jaką stwarza dynamiczny rozwój technologiczny. To może zaważyć na pomyślności gospodarczej kraju na wiele kolejnych lat. A jeśli dobrze tę szansę wykorzystamy, Polska będzie nie tylko konsumentem nowoczesnych rozwiązań, ale także ich znaczącym wytwórcą. Pracujemy też nad innymi elementami, przykładem może być Krajowa Polityka Wspierania Sztucznej Inteligencji czy działania na rzecz upowszechniania usług chmurowych w biznesie i administracji. Podsumowując – dzisiaj mamy drzwi wejściowe, ale trochę wąskie. Wejść można, ale samochodem się nie wjedzie – trzeba więc przebudować całą fasadę – tak, by otworzyć się w pełni na możliwości, jakie niesie za sobą technologia.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.