Ucho premiera
Dla Stephena Poliakoffa „Lato szpiegów” to rozliczenie z własnym dzieciństwem. Wychowany w szacunku do ojczyzny chłopak uznał ją w pewnym momencie za swojego największego wroga. Miłość przeszła w nienawiść. – Powodem była trauma. Mój ojciec, zasymilowany rosyjski Żyd, specjalizował się w aparatach słuchowych i pracował nad ulepszeniem modelu, z którego korzystał Winston Churchill. Majstrowanie przy uszach premiera skończyło się dla niego zarzutami ze strony państwa o szpiegostwo na rzecz Sowietów – mówił mi Poliakoff na premierze w Londynie.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.