Emocjonalna równowaga
FKA twigs, które mocno wchodzą pod czyli Tahliah Barnett, opowiada o przeżyciach, skórę i zostawiają w człowieku blizny. Ale w ten świat najgłębszych uczuć wprowadza słuchaczy z delikatnością i subtelnością. O cierpieniu szepcze, szuka azylu od pochłaniającego ją bólu. Może dzięki temu „Magdalene” działa na wielu poziomach. Mniej wrażliwi puszczą sobie album w podróży samochodem i też się sprawdzi jako towarzysz podróży. Muzyczne freaki zaś zamkną się na długie godziny ze słuchawkami w sypialni. A jest w co wnikać, bo słyszymy tu produkcję m. in. Skrillexa czy Jacka Antonoffa. Warto było czekać przez pięć lat na tę płytę.
FKA twigs, „MAGDALENE”, PIAS
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.