Premier
Jarosław Kaczyński nie przejmuje się politycznym zamieszaniem i na początku sierpnia wybiera się na dwutygodniowy urlop. – Wyjeżdża zaraz po obchodach rocznicy wybuchu powstania warszawskiego – mówi rzecznik rządu Jan Dziedziczak. Pierwszą część urlopu szef rządu tradycyjnie zamierza spędzić z bratem w prezydenckim ośrodku w Juracie. Drugi tydzień prawdopodobnie spędzi sam. – Premier nie lubi za długo przebywać w jednym miejscu. Nie podjął jednak jeszcze decyzji, gdzie spędzi pozostałą część urlopu – twierdzi Dziedziczak. – Pewnie zaszyje się w jakiejś głuszy – przypuszcza minister Adam Lipiński, jeden z najbliższych współpracowników Kaczyńskiego. (MIK)
Więcej możesz przeczytać w 30/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.