Nie Eni, nie UniCredito, nie Fiat, ale mafia jest największą firmą we Włoszech. Do takich wniosków doszedł tamtejszy Związek Kupców (Confesercenti). Obliczył, że roczne przychody ‘ndranghety, cosa nostry, camorry i innych związków przestępczych wynoszą 90 mld euro, czyli 7 proc. PKB Włoch. Aż 40 mld euro pochodzi z lichwy i haraczy. Według Confesercenti, przestępczość zorganizowana jest obecna we wszystkich dziedzinach gospodarki.
Więcej możesz przeczytać w 44/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.