Lustracja
Radykalne zawężenie kręgu osób lustrowanych oraz zamknięcie archiwów IPN dla dziennikarzy i naukowców. W ten sposób ustawę lustracyjną chce znowelizować poseł Platformy Obywatelskiej Andrzej Czuma. – Chcę wnieść odpowiedni projekt w tej sprawie – potwierdza Czuma w rozmowie z „Wprost". Jego zdaniem, zmiany w ustawie lustracyjnej, których dokonał PiS, były „niezgodne z zasadami cywilizacji". – Żadna instytucja nie jest w stanie zweryfikować oświadczeń lustracyjnych kandydatów na 450 tysięcy stanowisk. Dlatego lustracja powinna być ograniczona do maksimum 10 tysięcy osób piastujących najważniejsze funkcje w państwie – dodaje. Czuma uważa, że dostęp do teczek tylko tych osób powinien być otwarty. Reszta ma być tajna. – Nie wyobrażam sobie, by dziennikarze i naukowcy mogli, tak jak to jest obecnie, przeglądać wszystkie akta IPN. To niezgodne z zasadą ochrony prywatności – mówi. Zaskoczony pomysłami posła Czumy jest szef klubu parlamentarnego PO Zbigniew Chlebowski. – Nadal jesteśmy za pełnym dostępem do archiwów IPN – zapewnia Chlebowski. (WEF)
Więcej możesz przeczytać w 51/52/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.