Politycy i głowy państw też mają święta. I też dostają prezenty. Ale co można ofiarować najpotężniejszemu człowiekowi na świecie? Prezenty dla George’a W. Busha nie są zbyt wyszukane i koncentrują się głównie wokół jego hobby, czyli jazdy na rowerze. W 2006 r. Junichiro Koizumi, ówczesny premier Japonii, ofiarował Bushowi elektryczny rower i kolekcję hitów Elvisa Presleya. Premier Belgii Guy Verhofstadt dał mu uniform do jazdy na rowerze. Najbardziej hojny był były premier Tajlandii, miliarder Thaksin Shinawatra, który obdarzył prezydenta złotym zegarkiem Cartier Santos o wartości 15 tys. USD. (greg)
Więcej możesz przeczytać w 51/52/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.