Pęka tama postawiona korupcji na początku lat 90.
Kiedy padał 61. od czasów wojny włoski rząd, w Senacie, głównym miejscu dramatu, wystrzeliły korki szampana. Premiera Romano Prodiego do rezygnacji zmusiło wyjście z koalicji maleńkiej partii katolickiej UDEUR (zdobyła zaledwie 1,4 proc. głosów). Jej przywódca Clemente Mastella, do niedawna minister sprawiedliwości, podał się do dymisji po tym, jak wraz z żoną zostali objęci śledztwem w sprawie korupcji. Lider opozycji Silvio Berlusconi od razu wezwał do przedterminowych wyborów parlamentarnych. Sondaże dają zwycięstwo jego partii Forza Italia.
Więcej możesz przeczytać w 6/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.