Strajk celników pokazał Europie, że Polska de facto nie ma rządu
Trwający ponad tydzień bunt celników obnażył słabość polskiego państwa. Rządzący potraktowali ich protest jak jeden z wielu. Jakby strajkowali pracownicy zakładu produkującego wykałaczki. Mieli nadzieję, że pożar samoistnie wygaśnie. Najpierw nie robili nic, a potem pozorowali działania, podkreślając na każdym kroku, że obecne problemy wynikają z zaniedbań poprzedniej ekipy i sugerując, że jest ona politycznym inspiratorem strajku.
Tymczasem zamiast bawić się w to, kto kogo przetrzyma i czyje będzie na wierzchu, należało działać szybko i zdecydowanie. Zagrożone zostały przecież podstawowe interesy państwa. Zablokowanie wschodniej granicy Unii Europejskiej to również realny uszczerbek wizerunku Polski. Europa dowiedziała się, że sobie nie radzimy, a nasi wschodni sąsiedzi utwierdzili się w przekonaniu, że chcemy stworzyć „żelazną kurtynę" oddzielającą ich od Zachodu. Można teraz pokazywać Polskę jako chorego człowieka Europy. Rosja dostała kolejny argument, żeby budować gazociąg północny omijający „niepewną" Polskę. Podobnie może być z tranzytem przez Polskę (zarówno drogowym, jak i kolejowym).
Tymczasem zamiast bawić się w to, kto kogo przetrzyma i czyje będzie na wierzchu, należało działać szybko i zdecydowanie. Zagrożone zostały przecież podstawowe interesy państwa. Zablokowanie wschodniej granicy Unii Europejskiej to również realny uszczerbek wizerunku Polski. Europa dowiedziała się, że sobie nie radzimy, a nasi wschodni sąsiedzi utwierdzili się w przekonaniu, że chcemy stworzyć „żelazną kurtynę" oddzielającą ich od Zachodu. Można teraz pokazywać Polskę jako chorego człowieka Europy. Rosja dostała kolejny argument, żeby budować gazociąg północny omijający „niepewną" Polskę. Podobnie może być z tranzytem przez Polskę (zarówno drogowym, jak i kolejowym).
Więcej możesz przeczytać w 6/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.