Komentarz
Jacques Attali, francuski ekonomista, były doradca prezydenta Mitterranda, były prezes EBOiR, autor trzydziestu książek
W książce „Krótka historia przyszłości" opisuję miejsca, które były rdzeniem poszczególnych cywilizacji – od Brugi do Wenecji, Genui, Amsterdamu. W naszym wieku te jądra rozwoju przesunęły się z Londynu do Bostonu i Nowego Jorku, dziś znajdują się tam, gdzie zaczęła się rewolucja informacyjna w USA – na Zachodnim Wybrzeżu. To tam zapotrzebowanie na wolność jednostki napotkało produkcję usług, które zaspokajają zachcianki „współczesnych nomadów" – od telefonu komórkowego i iPoda po serwisy YouTube i MySpace. To dlatego Ameryka jest dziś supermocarstwem. Ta sama Ameryka w tym samym czasie wpadła jednak w spiralę zadłużenia, uzależniła się od bliskowschodniej ropy i wdała w wojnę z radykalnym islamem. Dlatego w przyszłości jądro rozwoju przesunie się do Azji. Ameryka ma jednak ogromną zdolność odradzania się. Jeśli znajdzie się kolejny Franklin Delano Roosevelt, który naprawi finanse państwa, Ameryka będzie mocarstwem przez 20 najbliższych lat. © GV
Więcej możesz przeczytać w 6/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.