Szef MSZ nie szkodzi w kraju, a szkodzenie za granicą jest mało zrozumiałe dla przeciętnego zjadacza chleba
Są w polityce stanowiska, które epatują zwykłego obywatela samą nazwą. Minister spraw zagranicznych albo lepiej szef dyplomacji to brzmi jak tytuł szlachecki i stawia osobę piastującą tę funkcję w centrum salonu. Z tego, ale nie tylko z tego powodu szefowie dyplomacji, przynajmniej w Europie, cieszą się niezmienną popularnością w różnych rankingach.
Więcej możesz przeczytać w 7/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.