Rząd wycofuje się z obietnicy obniżenia podatków
Chciałoby się rzec: brawo, Ministerstwo Finansów! Za obniżkę podatków PIT i CIT, za zmiany w podatku VAT, za zmniejszenie tzw. wydatków sztywnych, wreszcie za wprowadzenie tzw. budżetu zadaniowego. Czyli za to, co platforma obiecywała w trakcie kampanii wyborczej. Oto wiceminister finansów Stanisław Gomułka w wywiadzie dla „Gazety Prawnej" podtrzymuje wcześniejsze obietnice. Z pewnymi jednak zastrzeżeniami. 15-procentowy PIT – owszem, ale kiedyś (nie wiadomo kiedy) po 2010 r. 15-procentowy CIT – owszem, ale jest jeszcze za wcześnie, by mówić o terminach (co znaczy ten eufemizm – wiemy). Zmiany VAT – tak, ale nie obniżenie polskiej stawki – jednej z najwyższych w Europie, tylko bliżej nieokreślone uproszczenia. Zmniejszenie wydatków sztywnych – tak, ale nie teraz. Budżet zadaniowy – owszem, ale musimy się nad tym bardzo zastanowić itd., itp.
A skończy się jak zwykle: w następnej kampanii wyborczej znów usłyszymy, że podatki należy obniżyć, budżet uzadaniowić, sztywne wydatki ściąć…
A skończy się jak zwykle: w następnej kampanii wyborczej znów usłyszymy, że podatki należy obniżyć, budżet uzadaniowić, sztywne wydatki ściąć…
Więcej możesz przeczytać w 7/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.