Świat rozrywki i zabawy przeniósł się do polityki
Żyjemy w czasach masowej zabawy. Chodzi tylko o to, by się zabawić. Bez wysiłku. Toteż obywatel RP, nastawiony ludycznie, siedzi przed telewizorem i prztyka pilotem po programach. Lew zjada antylopę, zabawnie, ale to jeszcze nie to. Gangster morduje tuzin przypadkowych ofiar w banku, lepiej, ale też nie wystarcza. O, trochę prawdziwej zabawy, bo jest dziennik i spod gruzów wyciągają prawdziwe zwłoki prawdziwych ofiar. Gdybyż jeszcze były zbliżenia.
Więcej możesz przeczytać w 12/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.