Niech każdy kibic zabierze do Pekinu napisaną po chińsku książkę lub broszurę dotyczącą praw człowieka i demokracji
Polska znalazła się w awangardzie europejskiego sprzeciwu wobec chińskich represji w Tybecie. Zdałem sobie z tego sprawę, kiedy 18 marca jako pierwszy przedstawiciel kraju Unii Europejskiej wystosowałem do Dalajlamy zaproszenie do złożenia oficjalnej wizyty państwowej. Do takiej postawy obliguje nas tradycja „Solidarności". Doświadczenie walki z komunizmem uczy nas jednak także realizmu: powinniśmy unikać pustych gestów, podejmując wyłącznie działania rozsądne i przynoszące wymierny efekt. Nie mogą też one sprawiać wrażenia, że kwestionujemy integralność terytorialną Chin.
Więcej możesz przeczytać w 15/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.