Miało miejsce zatrucie mojego pokoju. Próba zamachu na moje życie". Tak w lipcu 2006 r. senator LPR prof. Ryszard Bender alarmował dyrektora Domu Poselskiego. Wyjaśnił, że pokojówka nasączyła jego pościel dziwną substancją. Choć zapewniała go później, że był nią „płyn antypotny", on nie ma wątpliwości, że celem pokojówki było pozbawienie go życia.
Więcej możesz przeczytać w 15/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.