Na igrzyskach nie chodzi o uczestnictwo i pokojową rywalizację, lecz o zwycięstwo konkretnego narodu
Parafrazując Carla von Clausewitza, można powiedzieć, że sport, tak jak wojna, jest jedynie kontynuacją polityki innymi środkami. Dlatego tak wielką rolę w tej wojnie odgrywają flagi państwowe (substytut wojennych chorąg-wi i proporców), hymny (odpowiednik bojowych pieśni), stroje podkreślające narodową przynależność (substytut umundurowania) i zapał ziomków medalistów na trybunach i przed telelewizorami (odpowiednik zmoblizowanego do wojny narodu).
„A któż to był ten Coubertin? Czy to nie ten zabawny Francuz, który bredził o szlachetnej rywalizacji sportowców, niby na wzór walki tych biednych głupców ze starożytności? Przecież gdyby nie nasi lekarze, którzy napompowali Aleksiejewa [słynny radziecki sztangista w latach 70. ubiegłego wieku], ten grubas nie byłby w stanie podnieść o centymetr nad ziemię nawet mnie. Tylko jedno ma sens z tego, co mówił de Coubertin: walka. Walka między obozem krajów socjalistycznych i kapitalistami. Olimpiada to zastępcza forma wojny" – wyznał Andriej Gromyko, wieloletni szef sowieckiej dyplomacji. Chociaż ZSRR się rozpadł i nie ma już podziału na bloki państw kapitalistycznych i komunistycznych, to „sportowa wojna światowa" trwa w najlepsze.
„A któż to był ten Coubertin? Czy to nie ten zabawny Francuz, który bredził o szlachetnej rywalizacji sportowców, niby na wzór walki tych biednych głupców ze starożytności? Przecież gdyby nie nasi lekarze, którzy napompowali Aleksiejewa [słynny radziecki sztangista w latach 70. ubiegłego wieku], ten grubas nie byłby w stanie podnieść o centymetr nad ziemię nawet mnie. Tylko jedno ma sens z tego, co mówił de Coubertin: walka. Walka między obozem krajów socjalistycznych i kapitalistami. Olimpiada to zastępcza forma wojny" – wyznał Andriej Gromyko, wieloletni szef sowieckiej dyplomacji. Chociaż ZSRR się rozpadł i nie ma już podziału na bloki państw kapitalistycznych i komunistycznych, to „sportowa wojna światowa" trwa w najlepsze.
Więcej możesz przeczytać w 35/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.