Na sukcesy i porażki wszyscy reagujemy jednakowo, niezależnie od tego, w jakiej kulturze zostaliśmy wychowani. Zwycięstwo oznajmiamy uniesioną głową i rękami, a po porażce skrywamy twarz w dłoniach. Te gesty nie są wyuczone, ale wrodzone. Jessica Tracy z University of British Columbia zaobserwowała, że tak samo reagują osoby niewidome od urodzenia, jak i widzące, co dowodzi, że tych gestów nie uczymy się przez obserwację, ale wykształciła je ewolucja. Już pierwotni ludzie ostentacyjnie okazywali zwycięstwo, bo to zapewniało im wysoką pozycję w grupie. Zachowanie po porażce sugerowało pogodzenie się z losem, niechęć do walki i poddańczość. (MF)
Więcej możesz przeczytać w 35/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.