W przeddzień kampanii prezydenckiej 2000 r. sztab AWS zamówił sondaże. Werdykt wyborców był miażdżący: Kwaśniewski jest od Krzaklewskiego nie tylko bardziej kompetentny, ale też lepiej wykształcony (maturzysta i doktor), a nawet wyższy (lider AWS był w istocie wyższy o 20 cm). Ostra kampania wyborcza nie przyniosła odmiany – po jej zakończeniu Polacy pozostali przy swoich zdaniach. Woleli mit niż rzeczywistość.
Polska polityka co najmniej w jednym przypomina podręczniki do historii starożytnej – tak samo wiele w niej mitów. Jednak w odróżnieniu od legendy o wysokim Kwaśniewskim wiele z nich tworzą nie wyborcy, ale sami politycy i komentatorzy. Sporo z nich to oczywiście mity sezonowe – jak ten, że za kadencji wykształconego w Oksfordzie Radosława Sikorskiego zaczęto się z nami liczyć na świecie. Ale są też przekonania trwałe, mity, które przeżyły niejeden rząd i niejedną (Trzecią, Czwartą) Rzeczpospolitą, mity ponadczasowe i ponadpartyjne. Łączy je przekonanie, że polska polityka to jedno wielkie bagno i żerowisko żądnych władzy miernot, więc by temu zaradzić, trzeba znaleźć innych jej aktorów.
Więcej możesz przeczytać w 48/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.