Idziemy w kondukcie pogrzebowym. Wokół wyłącznie „solidarni”. Tysiąc albo i więcej, z flagami, transparentami, plakietkami PiS. Suną środkiem ulicy, a „liberalna” Łódź przygląda im się z odległości chodnika. Przepraszam pana. Kręcimy dokument „Solidarni 2010”, drugą część. Czy nie zechciałby pan wypowiedzieć się do kamery?
Pytająca postać jest filigranowa i dziewczęca, choć w dżinsach i chyba bez makijażu. Tak, to Ewa Stankiewicz – dokumentalistka, o której ostatnio głośno. Towarzyszy jej młody chłopak z niewielką kamerą.
Więcej możesz przeczytać w 45/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.