Bank spółdzielczy to dziś już nie tylko miejsce, do którego udają się rolnicy po kredyt zasiewowy czy na maszyny rolnicze. Szefowie tych instytucji chcą burzyć stereotypy, nadążając za tym, co w finansach nowoczesne i progresywne. I coraz lepiej im to wychodzi.
Józef Mitura jest dumny, bo kieruje najstarszym w Polsce, liczącym 145 lat, Bankiem Spółdzielczym w Brodnicy. Największym i najsilniejszym na Pomorzu i Kujawach. Bycie „najstarszym i największym" nie oznacza, że instytucja ta zamknęła się w marmurach i złoceniach, a jej szef odkurza stare księgi bankowe i czyści medale. Liczący już 50 placówek bank wprowadza właśnie najnowszej generacji karty kredytowe z mikroprocesorem. W czym zresztą nie jest prekursorem – zrobiły to już wcześniej dwie inne duże instytucje: Podkarpacki Bank Spółdzielczy (PBS) w Sanoku oraz Krakowski Bank Spółdzielczy (KBS).
Więcej możesz przeczytać w 5/2011 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.