Dwa indyki nie czynią orła – komentują rywale sojuszu Nokii z Microsoftem. Jeśli fiński gigant przegra toczoną dziś bitwę o prymat na rynku telefonów komórkowych, to szybko może się stać karłem.
Gdy w piątek 11 lutego Nokia ogłosiła współpracę z Microsoftem, w fińskich biurach maklerskich rozdzwoniły się telefony. – Sprzedawaj! – krzyczeli spanikowani inwestorzy. Kurs akcji spadł o 14 proc., a Stephen Elop, prezes Nokii, łapał się za głowę.
Więcej możesz przeczytać w 8/2011 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.