Nie wystarczy dobry tramwaj, żeby wygrać przetarg. Bydgoska Pesa doprowadziła do tego, że mieszkańcy miast domagają się od samorządowców zakupu właśnie jej pojazdów. Dlaczego? Bo są ładne i ciche.
Po ulicach stolicy jeździ zaledwie 35 z blisko 200 zamówionych przez miasto tramwajów bydgoskiej Pesy, a już zdobyły one fanów. Są przestronne, ciche, szybkie. Mają wygodne siedzenia, klimatyzowane wnętrze i ciekłokrystaliczne wyświetlacze informujące o przystankach. Łatwo do nich wsiąść dzięki podłodze umieszczonej tuż nad poziomem jezdni. – Z punktu widzenia pasażera naprawdę trudno swingom cokolwiek zarzucić. Na dodatek są po prostu piękne – mówi Maurycy Kosewski z warszawskiego Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej.
Więcej możesz przeczytać w 8/2011 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.