To będzie kolejne stracone pokolenie – alarmują eksperci na parę dni przed otwarciem niemieckiego i austriackiego rynku pracy. Rząd uspokaja, że nie grozi nam exodus na miarę tego z 2004 r., ale wiele wskazuje na to, że już wkrótce na Zachód ruszy fala spragnionych pracy Polaków.
Dwudziestotrzyletnia Ewelina nie czekała na otwarcie niemieckiego rynku pracy. Nie mogła czekać. W rodzinnej wsi w województwie świętokrzyskim pracy dla niej po prostu nie ma. Szczyt marzeń to posada sklepowej w jedynym GS. W sąsiednim miasteczku jest duża cegielnia, ale tam do pracy nikogo nie przyjmują. Ewelina z jej dyplomem szkoły gastronomicznej była więc skazana na bezrobocie, podobnie zresztą jak prawie 17 proc. mieszkańców świętokrzyskiego, najbiedniejszego regionu w całej Unii Europejskiej.
Więcej możesz przeczytać w 17/2011 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.