Nie lubi sprośnych dowcipów, ale lubi kolekcjonować haki na swoich podopiecznych. Na wiecach potrafi porywać tłumy, ale nie potrafi wejść do księgarni bez obstawy ochroniarzy. Oto Jarosław Kaczyński, jakiego nie znacie.
Dziesiątego każdego miesiąca cała Polska ogląda go przed Pałacem Prezydenckim, gdy w miesięcznicę katastrofy smoleńskiej składa hołd bratu i agituje do boju. Gdy jedzie na Wawel, też przynajmniej raz w miesiącu, nie wie o tym nikt poza mamą, paroma osobami w partii i jednym z dwóch Jacków, kierowców od lat pracujących dla prezesa. O tych wyprawach wiedzą też ochroniarze, bez których Jarosław Kaczyński nie przekracza już progu domu.
Więcej możesz przeczytać w 23/2011 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.