Zofia Milska-Wrzosińska: Nie, rzadko ludzie są aż tak nieświadomi tego, co im się przydarza. Zdradzający na ogół zaczynają od tego, że w ich związku od dawna się nie układa. Zresztą zdradzani podobnie.
Ale chyba w dobie telefonów komórkowych, portali społecznościowych i innych nowinek technologicznych ułatwiających kontakty międzyludzkie łatwiej o pokusę?
Wiele wskazuje na to, że współcześnie jest więcej zdrad niż kiedyś, ale obwiniać o to komórki i internet to tak, jakby powiedzieć, że kiedyś za zdrady odpowiadały konie, bo karetą można było szybciej dostać się do ukochanego niż pieszo. Nie mylmy sposobu z przyczyną.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.