Marta Górnicka: Napisałam libretto o władzy Kościoła nad kobiecym ciałem. O tym, jak bardzo Kościół chce ingerować w tę sferę, jak ważna jest dla niego kontrola nad seksualnością człowieka. Chciałam zrozumieć kobietę, która jest zaklęta w wizerunku Matki Boskiej. Zobaczyć, co się kryje pod błękitną sukienką. To niełatwy temat, bo uderza w fundamenty katolickiej kultury. Ale Chór Kobiet idzie tam, dokąd boi się iść.
Kim, a może czym jest dla ciebie Matka Boska?
Mitem, który nas kształtuje. Który stawia przed każdą kobietą tak gigantyczne zadanie, że żadna z nas nie może mu sprostać. Dziewica, niepokalana, a jednocześnie matka, która rodzi syna. Oczywiście, że syna! Królowa i matka wszechświata, ale też zakładniczka wspólnotowych fantazji. Matka Boska to propozycja składana kobietom, propozycja nie do odrzucenia i nie do wykonania. „Wywyższenie przez poniżenie", w służbie Ojca i Syna. Dodajmy do tego wyjątkową urodę – półprzymknięte oczy, alabastrową cerę, anielskie, milczące usta. Matka Boska jest symbolem pozycji kobiety w naszym kraju – pozycji raczej „leżącej niż stojącej". Cierpi, milczy, poświęca się, modli, jest ofiarna i czuła.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.