Dlaczego ks. Natanka spotkała tak dotkliwa kara, a ks. Rydzyka, do którego jest mu blisko – do tej pory żadna? – Natanek ma się za proroka, odwołuje się stale do mistycyzmu, doznaje objawień, a Kościół się takich sytuacji bardzo boi – tłumaczy Zbigniew Mikołejko, filozof i historyk religii. – Czczenie aniołów, opowiadanie o telefonach z nieba czy intronizacja Chrystusa na Króla Polski dokonana przez ks. Natanka to czysta herezja. Rydzyk jest agresywny, bywa sentymentalny, ale nie jest nawiedzony.
Były jezuita, teolog Stanisław Obirek: – W Polsce nie jesteśmy do tego przyzwyczajeni, ale w innych wyznaniach chrześcijańskich i w innych religiach uniezależnianie się od instytucji to dość częste zachowania osobowości mocnych i niezależnych.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.