Emigranci, jak państwo na pewno pamiętają, wyjechali z powodów politycznych.
Na złość Kaczyńskiemu, znaczy. Przeprowadzony ostatnio Narodowy Spis Powszechny ujawnił, że ponad milion Polaków wciąż żyje na uchodźstwie i nie chce wracać do Polski. Czyja to wina? A po co w ogóle pytam? Oczywiście PiS. A niby, kurczę, czyja, przecież nie Marsjan. I że aptekarze protestują – jak nic, wina PiS. Winą też jego jest, tego PiS, że prokuratorzy z gwiazdkami mają bardzo wielki problem z prokuratorami bez gwiazdek i vice versa. A ten nowy minister zdrowia, niby skąd on, jak nie z PiS? Przedtem się ukrył, skubany, w partii działaczy lewicy średniego pokolenia, ale od niego aż, po prostu jedzie PiS. A tych lekarzy, to się skąd tylu narobiło malkontentów, jak nie z PiS? Przecież nie bocian ich przyniósł. Ani nawet Kopacz, jeszcze jedna pisówka, jak się patrzy. Refundowanie leków to w ogóle jakiś pisowski pomysł, a już zwłaszcza ich nierefundowanie. A premiera na urlop kto wysłał? PiS. Tak, tak, ten sam, który sknocił PKP, euroautostrady, składkę rentową i w ogóle reformy, co to je zrobił, i te, których nie zrobił. O Boże, o Boże, kto nas od tego PiS uwolni, to ja już nie wiem. Do Pisowa nie wrócą nasi emigranci, no, po prostu nie wrócą.
PS. Dobre wiadomości. Sąd skazał sprawców stanu wojennego. Drżyj, Kaczyński, jeszcze parę latek i przyjdzie kolej na ciebie. Jeszcze posiedzisz tam, gdzie kiedyś stało ZOMO.
Więcej możesz przeczytać w 3/2012 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.