Prof. Marek Durlik, dyrektor szpitala MSW, były przełożony doktora G., dla „Wprost”. Rozmawiają Anna Gielewska i Paweł Reszka
Wprost: Mógłby pan teraz pracować z doktorem G.?
Marek Durlik: W moim odczuciu on został skrzywdzony. Spektakularnie zatrzymany w świetle kamer, następnie zamknięty przez cztery miesiące w towarzystwie pospolitych przestępców. Mówił mi, że nie może się z tego otrząsnąć do dziś. A czas płynie nieubłaganie.
Co to znaczy?
Dziś kierownikiem kliniki jest jeden z najmłodszych kardiochirurgów w Europie. Dr G. zaś przez sześć lat nie operował. Jego powrót do sprawności sprzed zatrzymania stoi pod znakiem zapytania.
Czyli?
Gdyby obecny ordynator chciał współpracować z dr. G., to pewnie bym się zgodził.
Marek Durlik: W moim odczuciu on został skrzywdzony. Spektakularnie zatrzymany w świetle kamer, następnie zamknięty przez cztery miesiące w towarzystwie pospolitych przestępców. Mówił mi, że nie może się z tego otrząsnąć do dziś. A czas płynie nieubłaganie.
Co to znaczy?
Dziś kierownikiem kliniki jest jeden z najmłodszych kardiochirurgów w Europie. Dr G. zaś przez sześć lat nie operował. Jego powrót do sprawności sprzed zatrzymania stoi pod znakiem zapytania.
Czyli?
Gdyby obecny ordynator chciał współpracować z dr. G., to pewnie bym się zgodził.
Więcej możesz przeczytać w 3/2013 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.