Julian Barnes - Cytrynowy stolik, przeł. Joanna Puchalska, Świat Książki 2013
Barnes nie zawodzi. Nie pisze książek złych ani nawet średnich, tylko dobre i bardzo dobre. Wydany oryginalnie w 2004 r. zbiór opowiadań autora „Papugi Flauberta” traktuje o starości. Ale Barnes to mistrz – nie ma tu za grosz sentymentalizmu, łatwych klisz, przewidywalnych słów. Jest za to dużo mądrej czułości i zgryźliwego poczucia humoru. Gratulacje też za świetny polski przekład.
Marci Shore - Nowoczesność jako źródło cierpień, przeł. Michał Sutowski, Krytyka Polityczna 2012
Obcy widzą więcej? Trudno orzec. Ale Marci Shore, filozofka i historyczka z Uniwersytetu Yale, z pewnością potrafi dostrzec w najnowszych dziejach Europy Środkowej narrację, która nam umyka. Jej znakomite eseje o flirtach czeskich, polskich i żydowskich intelektualistów z lewicowym totalitaryzmem układają się w historię katastrofy pięknych społecznych utopii – inteligenckiego kosmopolityzmu i wiary w wyzwalającą siłę rozumu. A była to katastrofa nader spektakularna.
H?kan Nesser - Punkt Borkmanna, przeł. Małgorzata Kłos, Czarna Owca 2012
Jeśli o kryminale, w którym padają trzy trupy, a zbrodniarz niemal odcina im głowy siekierą, można powiedzieć, że jest nostalgiczny i melancholijny, to chodzi o powieść Nessera. W drugiej części cyklu o komisarzu Van Veeterenie – podstarzałym grubianinie o niezwykłej intuicji – szwedzki pisarz intrygująco podaje w wątpliwość skuteczność współczesnych metod śledczych, które polegają na zbieraniu ogromnej ilości informacji.
Barnes nie zawodzi. Nie pisze książek złych ani nawet średnich, tylko dobre i bardzo dobre. Wydany oryginalnie w 2004 r. zbiór opowiadań autora „Papugi Flauberta” traktuje o starości. Ale Barnes to mistrz – nie ma tu za grosz sentymentalizmu, łatwych klisz, przewidywalnych słów. Jest za to dużo mądrej czułości i zgryźliwego poczucia humoru. Gratulacje też za świetny polski przekład.
Marci Shore - Nowoczesność jako źródło cierpień, przeł. Michał Sutowski, Krytyka Polityczna 2012
Obcy widzą więcej? Trudno orzec. Ale Marci Shore, filozofka i historyczka z Uniwersytetu Yale, z pewnością potrafi dostrzec w najnowszych dziejach Europy Środkowej narrację, która nam umyka. Jej znakomite eseje o flirtach czeskich, polskich i żydowskich intelektualistów z lewicowym totalitaryzmem układają się w historię katastrofy pięknych społecznych utopii – inteligenckiego kosmopolityzmu i wiary w wyzwalającą siłę rozumu. A była to katastrofa nader spektakularna.
H?kan Nesser - Punkt Borkmanna, przeł. Małgorzata Kłos, Czarna Owca 2012
Jeśli o kryminale, w którym padają trzy trupy, a zbrodniarz niemal odcina im głowy siekierą, można powiedzieć, że jest nostalgiczny i melancholijny, to chodzi o powieść Nessera. W drugiej części cyklu o komisarzu Van Veeterenie – podstarzałym grubianinie o niezwykłej intuicji – szwedzki pisarz intrygująco podaje w wątpliwość skuteczność współczesnych metod śledczych, które polegają na zbieraniu ogromnej ilości informacji.
Więcej możesz przeczytać w 3/2013 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.