Piotr Najsztub: I naprawdę nie odpowie pan, jeśli zapytam o Europę Plus, Millera, Palikota, kongres lewicy?
Aleksander Kwaśniewski: Na razie nie. Przyjdzie pora.
Za trzy tygodnie, miesiąc?
Może, zobaczymy.
Panie prezydencie, prawda, że cwany lis ten Janukowycz? Niby ułaskawił, ale nie zrehabilitował, czyli dwaj wypuszczeni z więzienia politycy opozycyjni w wyborach brać udziału nie mogą.
Tak, ale tego typu decyzje muszą dawać szanse obu stronom na zachowanie twarzy. Dla odbywających kary więzienia członków opozycji to jest wolność, a dla Janukowycza – pokazanie, że „wypuszczam, ale utrzymuję wyrok w mocy i ten człowiek nie będzie uczestniczył w życiu politycznym”. Pan może powiedzieć, że to zgniły kompromis, a przecież najważniejsze jest to, że oni opuścili więzienie. A w przypadku Jurija Łucenki wiele wskazuje na to, że on potrzebuje leczenia, i polski rząd, rozmawiałem o tym z premierem Tuskiem, zaprasza Łucenkę do kontynuowania leczenia i rehabilitacji w Polsce.
Spodziewa się pan takiego samego scenariusza w sprawie Julii Tymoszenko, czyli ułaskawienie, ale nie rehabilitacja?
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.