Grillujesz karkówkę, a sumienie skrzeczy, że niezdrowo, że cholesterol, że rak? Spokojnie. Mięso pieczone na rozżarzonych węglach wcale nie jest niezdrowe, ale trzeba wiedzieć, jak to robić.
1. Wyszoruj ruszt i misę, w której spala się węgle.
Jeśli z poprzedniego grillowania zostały tam resztki tłuszczu, istotnie, ich spalanie będzie szkodliwe. Używaj wyłącznie węgla drzewnego. Unikaj rozpałki, a jeśli nie potrafisz się bez niej obejść, poczekaj, aż zawarte w niej związki chemiczne całkowicie się ulotnią (nigdy nie dorzucaj jej w trakcie pieczenia potraw). Grillowanie jedzenia możesz zacząć, dopiero gdy rozpalone węgle pokryją się warstewką szarego popiołu. Zwykle trwa to ok. 40 minut.
2. Przygotuj mięso przed planowanym grillem.
Musi być dobrej jakości, pokrojone w cienkie plastry i zamarynowane, dzięki temu przejdzie aromatem ziół, skruszeje i szybciej się upiecze. Ważne, żeby było w temperaturze pokojowej, a już na pewno nie zmrożone. Na ruszcie nie powinno się go trzymać dłużej niż 10 minut. Nie kupuj gotowych porcji grillowych i kiełbas z supermarketów – mogą zawierać konserwanty, które podczas spalania stają się toksyczne.
3. Nie kładź mięsa bezpośrednio na ruszt.
Skapujący na żar tłuszcz spala się, wydzielając toksyczne substancje. Używaj raczej perforowanych tacek aluminiowych. Bezpośrednio nad żarem możesz piec np. pieczywo, niektóre warzywa (paprykę, cukinię, bakłażan, pomidory, pieczarki).
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.