Iron Man budzi sympatię. Także dlatego, że w odróżnieniu od innych superbohaterów do ratowania świata nie potrzebuje nadludzkiej fantazji. Tony Stark (w tej roli Robert Downey Junior) sprzężony z mechaniczną zbroją swoją siłę zawdzięcza tylko technologii i treningowi, czyli dwóm rzeczom, które są w zasięgu każdego z nas. Przynajmniej w teorii. W 1963 r., gdy Iron Man po raz pierwszy pojawił się w USA, był po prostu komiksowym człowieczkiem z laserem, odzianym w niezgrabną srebrną puszkę. Dzisiaj wykorzystuje wysokie technologie badane i rozwijane przez sektor militarny. Jedną z nich jest egzoszkielet, mechatroniczne rusztowanie montowane na ciele. Egzoszkielet jest dziś na polu bitwy koniecznością. Paradoksalnie postęp, który umożliwiał zmniejszenie wagi uzbrojenia, obciąża żołnierza coraz większą liczbą urządzeń, które musi nosić.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.