„Wejdźmy do polityki, dość chodzenia od drzwi do drzwi” – coraz częściej liderki Kongresu Kobiet mówią o tworzeniu nowej inicjatywy politycznej. Jest czas na nową partię kobiet?
Kongres od początku pokazywał, że bardzo poważnie traktuje politykę i w tym sensie już do niej wszedł. Jednak jako cała grupa nie mamy ambicji tworzenia jakiejś partii politycznej obok Kongresu, choć może indywidualnie takie ambicje istnieją. To w ogóle nie jest nasz kierunek. Zresztą musiałybyśmy przestrzegać wtedy ustawy kwotowej, czyli mieć przynajmniej 35 proc. mężczyzn na listach. Cóż to by była za partia kobieca?
Czyli nie będzie waszej listy w wyborach, choćby do parlamentu?
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.