Jesteśmy niezawodnym ogniwem UE, ale bigosu nie oddamy
TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI
Nr 7 (124) Rok wyd. 4 WARSZAWA, poniedziałek 21 lutego 2005 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza
TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI
Nr 7 (124) Rok wyd. 4 WARSZAWA, poniedziałek 21 lutego 2005 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza
- Eksport polskiej myśli
Efektem niedawnej wizyty prez. Kwaśniewskiego w USA jest przyspieszenie realizacji umów offsetowych.
Oto w ramach wymiany za amerykańskie F-16 naszpikowane najnowocześniejszymi technologiami Polska wysyła do Waszyngtonu L. Millera.
Dzięki temu zyskają oba zaprzyjaźnione kraje.
Dear Fellow Leshek, naszpikowany wiedzą i doświadczeniem, udaje się do jednego z amerykańskich uniwersytetów, by zgłębiać miejsce i rolę Polski w Europie, w tym w Iraku. Strona amerykańska już złożyła następne zamówienia, m.in. na M. Balickiego (wykłady o reformie służby zdrowia), L.Wałęsę ("Jak wygrać walkę o drugą kadencję prezydencką") i M. Belkę (cykl wykładów pt. "Znałem Jennifer Lopez").
- Zamiast strajkować
Grupa uczniów z Jastrzębia (świadomych, jakie trudności przeżywa szkolnictwo) postanowiła samodzielnie przeprowadzić zajęcia z wychowania seksualnego.
Samokształcenie odbyło się poza miejscem zamieszkania, podczas kolonii (wiadomo, jakie trudności przeżywają gminy utrzymujące szkoły). Chłopcy pokazywali sobie i młodszym kolegom drugorzędowe cechy płciowe i ich zastosowanie (bez uprzedzeń wobec mniejszości seksualnych), a zajęcia zarejestrowali i przekazali do Internetu (by wiedzą podzielić się z innymi).
Pomysłowi uczniowie chcą zaprosić do następnych zajęć koleżanki, którym zaproponują zabawę w doktora (świadomi trudności, jakie przeżywa służba zdrowia).Cieszy, że wobec tylu problemów jastrzębscy uczniowie, zamiast strajkować, wzięli sprawy w swoje ręce.
- Czy będzie rekord?
Trwa moda na bicie rekordów. Po uczniach ze Strzegomia, którzy pobili rekord Guinnessa w długości lekcji, również Sejm z Warszawy zapowiada próbę bicia.
Ma to być rekord w wydłużeniu skróconej kadencji (co najmniej o 5 miesięcy).
Gabinet cieni M. Belki też zbliża się do rekordu - w liczbie odrzuconych przedłożeń sejmowych i nie przyjętych z tego powodu dymisji.
Specjaliści jednak zwracają uwagę, że czasu na osiągnięcie dobrego wyniku jest coraz mniej.
- Apel
Potępiamy głosy i aspołeczne postawy kwestionujące zasadność powołania Instytutu Sztuki Filmowej!
Dość już dyktatu prywaciarzy spod znaku polsatów i rmfów, dystrybutorów i kiniarzy, którzy tuczą się na filmach made in USA, a nie chcą partycypować w rozwoju polskiego filmu i dzielić się swoimi zyskami (a nawet wyzyskami) ze społeczeństwem.
Dzięki pracy instytutu, jego urzędników, ekspertów i komisji będziemy kręcić jeszcze lepsze filmy polskie.
Zwracamy się zatem do opiniotwórczych środowisk, inteligencji pracującej, władz, a zwłaszcza do niezawodnego Krakowa, by poparli ideę kręcenia.
Bo jak powiedział W. I. Lenin Wiecznie Żywy, film jest najważniejszą ze sztuk! I miał rację - zwłaszcza polski film, bo sztuką jest na nim wysiedzieć do końca. Tym bardziej bez państwowej dotacji.
My też chcemy równać do najlepszych kinematografii europejskich i nieźle pożyć z kręcenia!
Więcej możesz przeczytać w 8/2005 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.