Pieniądze, które od kwietnia rząd wypłaca na dzieci, niemal od razu weszły do sklepowego obrotu. Na 500 plus bogacą się sieci sprzedające elektronikę – Media Expert czy Komputronik, w górę wystrzeliły: Biedronka, obuwnicze CCC czy odzieżowe LPP. To, co się dzieje w handlu, to już prawdziwy rajd. W maju sprzedaż sprzętu AGD skoczyła aż o 11 proc. W tym samym miesiącu wzrosła też liczba klientów w centrach handlowych: było ich aż o 13 proc. więcej niż w kwietniu. Przychody Biedronki, największej sieci spożywczej w Polsce, w pierwszym półroczu 2016 r. wzrosły o 10,2 proc. O ponad 44 proc. lepsze wyniki ma kontrolowane przez Dariusza Miłka, jednego z najbogatszych Polaków, CCC.
– Pieniądze z programu wróciły na rynek, co zresztą było do przewidzenia. Takie wsparcie jest na pewno pomocą dla najuboższych – mówi Dariusz Miłek. Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Lewiatana, przewiduje, że w kolejnych trzech miesiącach (lipiec–wrzesień) zwiększą się wydatki gospodarstw domowych na wakacje, a także na książki i przybory szkolne. – Interesujące jest jednak to, co będzie się działo dalej, jak będą lokowane pieniądze z programu 500 plus, gdy rodziny z dziećmi zaspokoją swoje pierwsze potrzeby. Czy uda się te pieniądze przekształcić w inwestycje, w edukację dzieci i czy będą zachętą do zwiększania dzietności. Warto, aby tak się stało – mówi Starczewska-Krzysztoszek.
Mnożenie przez Biedronki
Pod koniec lipca w Radomiu przy ul. Warszawskiej Biedronka otworzyła swój 21. sklep w tym mieście. Ma ponad 600 mkw. powierzchni, a pracę znalazło w nim kilkanaście osób. Dla samej sieci to jednak żadne wydarzenie, bo Biedronka otwiera nowy sklep w Polsce co tydzień, a czasami nawet dwa razy w tygodniu. W pierwszej połowie roku sieć powiększyła się o 40 nowych punktów i ma ich w tej chwili 2693. Nikt zresztą nie ukrywa, że był to plan pod rządowy program 500 plus. – Biedronka bardzo przygotowywała się, aby wykorzystać efekt programu, i spodziewamy się jego pozytywnego wpływu na wyniki w kolejnych kwartałach – mówiła podczas konferencji z analitykami reprezentująca sieć Ana Luisa Virginia.
Sieć sklepów oprócz otwierania nowych placówek cały czas poszerza asortyment. Każdego miesiąca, licząc od stycznia, Biedronka wprowadza do sprzedaży blisko 30 nowych produktów. Tylko do tej pory pojawiło się ich 247 pod marką własną. I to sprawiło, że w drugim kwartale sieć miała prawie 10,5 mld zł przychodu. To aż o 10,2 proc. więcej niż rok temu. Kiedy podzielimy to na 2693 sklepy i na 91 dni drugiego kwartału, otrzymamy średnią kwotę 40 tys. zł codziennego obrotu w każdym sklepie. Biedronka więc tak się rozrosła, że odpowiada za 80 proc. przychodów spółki Jeronimo Martins, do której należy. Ogromne wzrosty zaliczył też nasz rodzimy gigant obuwniczy CCC – jego przychody ze sprzedaży w maju 2016 r. wyniosły ponad 292 mln zł i były o 44,1 proc. wyższe niż rok wcześniej. Taki wzrost w handlu to nie jest codzienność. – To najbardziej spektakularny pod względem wzrostu rok w historii CCC – mówi wiceprezes Piotr Nowjalis. Wyniki firmy mogą być jeszcze lepsze, bo sprzedaż butów jest sezonowa i szczyt osiąga jesienią i zimą.
Podobnie jest w LPP, właścicielu takich marek jak Cropp, Reserved, House i Mohito. W opublikowanym na początku lipca raporcie czytamy, że wzrost sprzedaży w czerwcu bieżącego roku w stosunku do czerwca 2015 r. sięga 21 proc., ale w sklepach internetowych wartość sprzedaży wzrosła aż o 213 proc., do poziomu 17 mln.
Istną hossę przeżywa branża AGD. Z danych Związku Pracodawców AGD wynika, że do czerwca wyprodukowano w Polsce 11 mln sztuk dużego AGD, czyli o 6 proc. więcej niż przed rokiem. Rośnie głównie produkcja pralek, suszarek do ubrań czy kuchenek. Najdynamiczniej, bo o 20 proc., skoczył wyrób zmywarek. Jednocześnie rozkwitają sieci sprzedające ten sprzęt. Media Expert uruchomił już 30 nowych salonów, Komputronik wzbogacił się w pierwszym półroczu o 16 placówek. – Klienci nie tylko wymieniają stare urządzenia na nowocześniejsze, lecz także dokupują całkiem nowe sprzęty – mówi jeden ze sprzedawców. – Od początku roku sprzedaż rośnie, ale w kwietniu i maju wyraźnie mocniej niż wcześniej. Mamy nadzieję, że to nie jest tylko chwilowy efekt – dodaje członek zarządu jednego z czołowych sprzedawców elektroniki w Polsce. Podobnie rośnie sprzedaż mebli. Branża szacuje, że w tym roku wzrośnie ona o 400 mln zł – do 5,6 mld zł.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.