Baloo nie ma większości pazurów ani kłów. Ostatnie miesiące spędził w zrobionej ze starej ciężarówki klatce bez dostępu do wody. Na co dzień był atrakcją cyrku Vegas, którego właściciele, niestety, w ogóle o niego nie dbali. Podobnie jak o trzy żółwie oraz krokodyla. O dramatycznych warunkach trzymania zwierząt w cyrku policja została powiadomiona przez fundację Viva. Ta o pomoc w uratowaniu zwierząt poprosiła poznańskie zoo. – Nasza fundacja od lat zajmuje się monitorowaniem sytuacji zwierząt w cyrkach. W przypadku Vegas nie mogliśmy już czekać, dlatego postanowiliśmy działać i przy eskorcie policji, w obecności fachowców i zoologów udało się odebrać zagrożone zwierzęta opiekunom. Sprawę zgłosiliśmy też prokuraturze – wyjaśnia Anna Plaszczyk z Vivy. Odpowiedzialnym za maltretowanie zwierząt w Vegas grozi kara trzech lat więzienia. Raczej teoretycznie, bo sądy nadzwyczaj rzadko orzekają karę pozbawienia wolności za tego typu przestępstwa. Właściciele niedźwiedzia bez problemu będą mogli wziąć pod „opiekę” kolejne zwierzaki.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.