Takiego upadku autorytetu Aung San Suu Kyi, męczennicy ruchu demokratycznego w Birmie, kobiety legendy, nagrodzonej pokojowym Noblem i wynoszonej przez lata pod niebiosa nikt się nie spodziewał. Noblistka, która dziś stoi de facto na czele cywilnego rządu Birmy, ma na głowie przynajmniej dwa akty oskarżenia, złożone przeciwko jej państwu oraz niej samej i są to pozwy największego możliwego kalibru. Oba dotyczą jej udziału w zbrodni ludobójstwa na Rohingach, muzułmanach bengalskiego pochodzenia, którzy nigdy nie mieli w Birmie łatwego życia.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.