Mina prezydenta jest niczym mina przeciwczołgowa. Ukryta głęboko w ziemi i wybuchowa
Dawno, dawno temu… w czasach gdy Grzegorz Schetyna bawił się lalkami, Zbigniew Chlebowski tulił misia do poduszki, a Julia Pitera przebrana za Zorro biła chłopaków w piaskownicy, obowiązywało propagandowe hasło „By ludziom pracy żyło się lepiej". Później zmieniono to na „By żyło się dostatniej”. W okresie kłopotów z kupnem alkoholu i słynnych kartek na wódkę lud złośliwie „By żyło się dostatniej” zmieniał na „By ludzie dostali Żytniej”.
Dziś mamy już zupełnie inną Polskę. Jest to Polska uśmiechu. Zgodnie z wytycznymi z centrali na wszystkich frontach z rozmachem realizowany jest program „By ludziom żyło się weselej". Gdy Donald Tusk w kampanii wyborczej ubolewał nad tym, że polskim politykom brakuje szczerego uśmiechu, to wiedział, co mówi. Szczery uśmiech to tzw. szeroki uśmiech, z którego swego czasu znana była gwiazda estrady Zdzisława Sośnicka, o której mówiono, że uśmiecha się tak szeroko, jakby połknęła żyletkę. Przez lata polscy politycy uśmiechali się jakoś tak nerwowo lub w ogóle. Pewnie dlatego, że nie było zbyt wielu powodów do śmiechu.
Dziś mamy już zupełnie inną Polskę. Jest to Polska uśmiechu. Zgodnie z wytycznymi z centrali na wszystkich frontach z rozmachem realizowany jest program „By ludziom żyło się weselej". Gdy Donald Tusk w kampanii wyborczej ubolewał nad tym, że polskim politykom brakuje szczerego uśmiechu, to wiedział, co mówi. Szczery uśmiech to tzw. szeroki uśmiech, z którego swego czasu znana była gwiazda estrady Zdzisława Sośnicka, o której mówiono, że uśmiecha się tak szeroko, jakby połknęła żyletkę. Przez lata polscy politycy uśmiechali się jakoś tak nerwowo lub w ogóle. Pewnie dlatego, że nie było zbyt wielu powodów do śmiechu.
Więcej możesz przeczytać w 19/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.